13.04.2004 13:24

Dlaczego Jezus mówi "nie zatrzymuj Mnie", jak 40 dni jeszcze był na ziemi? Co znaczy dawniejsze " nie dotykaj Mnie" i dlaczego widnieje takie tłumaczenie w starszych przekładach, i co jako takie oznacza? Bóg zapłać.

Odpowiedź:

Dawniejsze przekłady bazowały na Wulgacie, czyli łacińskim tłumaczeniu Biblii. Z greki lepiej jednak jest przetłumaczyć: "Nie zatrzymuj mnie"...

Scenę te różnie się tłumaczy. Biblia Poznańska podaje kilka możliwości:

1. Maria Magdalena uważa, że Jezus już przyszedł powtórnie na ziemię, aby wszystkich uczniów zabrać do siebie. Dlatego Jezus tłumaczy jej, że jeszcze nie wstąpił do Ojca i poleca przypomnieć uczniom, że mają iść do Galilei.

2. Maria Magdalena nie ma obejmować stóp Jeusa tak, jakby więcej miała już go nie zobaczyć. Zobaczy go, bo jeszcze nie wstąpił do Ojca... (o ile obejmowała Jego stopy)

3. Najprawdopodobniejsza: według wierzeń starożytnych dusza zmarłego przebywała w pobliżu ciała jeszcze przez trzy dni, a potem odchodziła do szeolu. Aby powstrzymać to odejście starano się powstrzymać rozkład przez skrapianie ciała wonnymi olejkami. Tak właśnie postąpiła Maria. Jezus mówi jej: przestań myśleć o zatrzymaniu Mnie, bo nie pójdę do szeolu, ale wstąpię do Ojca...

Podobnie rzecz ujmuje Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu: Maria swoją postawą chciałaby przedłużyć obcowanie z ziemskim Jezusem. On tłumaczy, że już nastąpiło Jego uwielbienie i że nie może już przebywać ze swoimi jak dawniej. Ale że jeszcze jakiś czas pozostanie z Nimi...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg