karolina 19.03.2009 21:51

mam pytanie odnośnie myśli nieczystych i ' niezdrowej ciekawości ' w tych sprawach. często zdarza mi się tak, że takie myśli pojawiają się w mojej głowie i przelatują jedna po drugiej, np. coś mi się przypomina albo jakaś niezdrowa ciekawość, zauważenie gdzieś czegoś kojarzącego się z erotyką od razu przykuwa wzrok czy pojawia się myśl, żeby konkretniej dowiedzieć się, o co chodzi. może wydawać się to dziwne, ale kierują mną jakieś odruchy, czy po prostu te myśli przelatują mi przez głowę, bez pojawienia się pytania, czy to co robię, jest dobre czy nie. czy w takiej sytuacji już jest to grzechem ciężkim? zazwyczaj jest tak, że opamiętuję się po trochę dłuższej chwili, albo już po czymś - bo prawie nigdy podczas tych myśli nie mam poczucia, że powinnam lub nie powinnam tak myśleć - te myśli po prostu są, a jakie są, dociera do mnie dopiero po dłuższej chwili, czy można w takiej sytuacji uznać, że to co robię, jest świadome i dobrowolne?

Odpowiedź:

Skoro nie są to myśli, marzenia zaplanowane, chciane i dopiero po jakimś czasie się reflektujesz, to nie ma problemu. Ważne, że wtedy te myśli porzucasz. Na pewno nie ma grzechu, zwłaszcza ciężkiego.

W przyszłości strzeż się dwóch skrajności: zbytniego pobłażania sobie w tej sprawie ale też lęku, że nie dość szybko odrzucona myśl jest już poważnym grzechem. To drugie prowadzi do nerwic czy skrupulanctwa... Po prostu staraj się pamiętać, że masz do czynienia z wszechwiedzącym, ale dobrym Bogiem, a nie kimś, kto czyha na Twoje potknięcie....

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg