jotakb 13.11.2006 11:25
Mam 20lat. Masturbacja jest moim nałogiem już 7lat. Mimo usilnych prób nie udało mi sie z nią skończyć, choć jest pewna poprawa, zamiast codziennie zdaża mi się to raz na tydzień. Boję sie że przez ten nałóg zmarnuje sobie życie, nie zaloże rodziny, a nawet jeśli tak to bedę ranił najbliższych. Teraz jeszcze bardziej mi ona przeszkadza, bo zakochalem sie, mam dziewczynę i żyje w ogromnym rozdarciu między nałogiem i osobą którą tak bardzo chce szanować a nie zdradzać...
Wiem jedno, że sobie z tym sam nie poradze, że potrzebuje czyjejś pomocy. Psycholog powiedzial mi kiedyś, że to nie jest problem, że to jest zupełnie naturalne i sie nie mam czym przejmować, więc myśle, że może stały spowiednik, tylko, że nie wiem gdzie go znaleźć. Może moglibyście mi pomóc. Mieszkam w Katowicach.
Pozdrawiam serdecznie