wątpiąca 28.08.2005 13:07

Mam kilka pytań:
1. Jaka jest różnica między "duchem" a "duszą"?
2. W życiorysach niektórych świętych można przeczytać, że byli pokutnikami, Na czym polegało ich czynienie pokuty?
3. Kolejne pytanie to wątpliwość, w dodatku nie wiem czy jest grzechem:
Bóg nas kocha dlatego, że nosimy w sobie Jego obraz i podobieństwo. W pisamch mistyków można wyczytać, że Bóg kocha w nas Siebie. Dlatego też w niebie największą chwałą będą się cieszyć ci, którzy najbardziej upodobnia się do Jezusa. Czy to znaczy, że bez tego obrazu jestem nic nie warta i Bóg nie kochałby mnie tak wielką miłością jak teraz? Czy to znaczy, że Bóg nie szukałby mnie tak bardzo gdy upadnę? Czyli że ja sama jako ja nie mam żadnrego znaczenia w oczach Boga? Podobnie w Piśmie Św. często jest mowa o tym ,ze Bóg przebaczy Izraelowi ze względu na chwałę Swojego Imienia? To znaczy, że Bóg nie kocha mnie bezinteresownie?
4. I jeszcze jedno: mam wrażenie, że w Starym Testamencie Bóg był czasem surowym Sędzią: potrafił ciężko ukarać za grzechy, a właściwie za jeden grzech, np. jak było w przypadku Dawida. Natomiast od czasów Jezusa Bóg jakby stałs ię bardziej miłosierny i nawet przy większej ilości ciężkich grzechów okazuje jakby więcej miłosierdzia i daje grzesznikowi większą możliwość bycia ze Sobą? Dlaczego tak jest? Czy Bóg od kiedy stał się Człowiekiem, lepiej zrozumiał nądzę i słabość człowieka?
5. Czy te wątpliwości są grzechem ciężkim?

Odpowiedź:

1. Chyba trzeba najpierw zacząć od wyjaśnienia jak rozumiane są w nauce Kościoła pojęcia "dusza" i "duch"... Wszystko to znajedziesz w katechizmie Kościoła katolickiego 362-368, czyli TUTAJ

2. To zależy od konkretnego człowieka (świętego). Duch pokuty u jednego wyrażał w się taki, u innego w inny sposób...

3. W piętnastym rozdziale Ewangelii Łukasza mamy trzy przypowieści: o zagubionej owcy, o zagubionym pieniązku i synu marnotrawnym. W pewnym wymierze wymowa wszystkich trzech jest podobna: Bóg bardziej się cieszy z odnalezionego grzesznika niż z tego, który nie potrzebuje nawrócenia. To prawda zupełnie podstawowa. Wypowiedzi mistyków należy chyba odczytywać ciągle o tym pamiętając. No i pamiętając, że w każdy, nawet grzesznik, jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże i ma szanse stać się Bozym dzieckiem...

Co do zwrótów biblijnych... Odpowiadający prosiłby o podanie jakieś konkretnego przykładu, gdyż żadnego takiego tekstu nie może sobie przypomnieć... Bez tego trudno o sensowna interpretację...

4. O odczuciach trudno dyskutować. Odpowiadającemu trudno się jednak oprzeć wrażeniu, że ludzie zbytnio upraszczają obraz Boga zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie. Przecież w Starym testemencie mamy księgę Jonasza, cudowną opowieść o Bożym miłosierdziu (lituje się nad Niniwą). Mamy wspaniała księgę Ozeasza, gdzie Bóg mówi między innymi...

Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem, i syna swego wezwałem z Egiptu. Im bardziej ich wzywałem, tym dalej odchodzili ode Mnie, a składali ofiary Baalom i bożkom palili kadzidła. A przecież Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; oni zaś nie rozumieli, że troszczyłem się o nich. Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go(...) (Oz 11, 1-4).

Dopiero dalej następuje zapowiedź strasznej kary. Nie wynika ona z braku miłości, ale ciągłego braku nawrócenia. Bóg uznaje, że Izraelem trzeba wstrząsnąć, by w końcu się opamiętał... Podobnie przepiękny jest obraz Boga w 1 rozdziale księgi Izajasza: Boga karzącego, ale nie przestającego kochać. Przecież prawdziwa miłość rodzica musi stawiać dziecku wymagania. Inaczej prowadzi do tragedii...

Czy nie podobny jest obraz Boga w scenie wypędzenia przez Jezusa przekupniów ze świątyni? Czy "biada" z 23 rozdziału Ewangelii Mateusza czy 6 i 11 rozdziału Ewangelii Łukasza nie przedstawiają Boga podobnie jak prorocy Starego Testamentu?

A gdyby do tego dodać fakt, że Księga Koheleta jest uznana za natchnioną... Przecież to księga człowieka wątpiącego! Bóg uczynił natchnionymi ludzkie wątpliwości! Czy ten Bóg nie jest dobry?

5. Wątpliwości nie są grzechem. Grzechem jest zwątpienie. O różnicy między nimi możesz przeczytać TUTAJ

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg