krystyna
27.09.2003 21:16
Czy nierozliczanie się z fiskusem w przypadku uzyskiwania dochodów z zajęć dorywczych jest grzechem?
Odpowiedź:
Podatki zasadniczo należy płacić. Przeznaczone są one bowiem dla wspólnego dobra. Powinniśmy się o to dobro troszczyć. Jednak w sytuacji gdy ktoś pracuje dorywczo nie wydaje się konieczne. Po pierwsze dlatego, że z pracy takiej żyją zazwyczaj osoby broniące się tym sposobem przed nędzą. Tymczasem każdy z nas ma prawo do pracy i jej brak należy tratować jako niesprawiedliwość. Trudno, aby sam będąc pokrzywdzonym ktoś dodatkowo łożył na dobro wspólne. Po drugie dlatego, że mogło by to ową pracę uczynić zupełnie nieopłacalną; np. założenie firmy i opłacanie koniecznych świadczeń mogłoby kosztować więcej, niż osiągnięte zyski. Po trzecie zaś dlatego, że najprawdopodobniej w grę wchodzą tak niewielkie pieniądze, że dobro wspólne na tym nie ucierpi i rzecz nie warta jest zachodu.
Z grzechem mielibyśmy do czynienia wtedy, gdyby ktoś nie płacił podatków kierowany pragnieniem wzbogacenia się (a nie utrzymania przy życiu)...
Szczerze mówiąc dotykamy tu pewnego paradoksu. Otóż prawo moralne nakazuje nam płacić podatki. Tymczasem często okazuje się, że prawo podatkowe jest tak ustawione, że ostatecznie płacą je głównie najbiedniejsi... Na pewno nie jest to sprawiedliwe...
Oczywiście nie znamy kontekstu Twojego pytania i nie jesteśmy pewni czy tak samo rozumiemy ową „pracę dorywczą”. Znając powyższe wskazania spróbuj sam, w swoim sumieniu, ocenić sytuację...
J.