robal 06.09.2007 17:18

Szczęść Boze!
Kiedys mialam problem z grzechem masturbacji, udało mi sie pokonac te słabośc, ale wiem,że teraz musze bardzo uważać,żeby nie wrócić do tego. ostatnio miałam jakby erotyczny sen, mam wrażenie,ze prawie zaczęłma się masturbować, ale nie wiem czy to było na jawie, czy we śnie.coś jakby zaczęło się we śnie, a potem się obudziłam, dalej zasnęłam. rano wydawało mi sie, że nie popełniłam grzechu, bo nie byłam całkowicie świadoma swego czynu, ale teraz nie jest pewna czy dobrz myslę,czy na spowiedzi mam powiedzieć,że niejestem pewna ,czy popełniłam czyn nieskromny, czy lepeij na zapas powiedzieć,że go popełniłam.przecie.z i tak kapłan odpusci mi go.czy ma znaczneie jak go nazwę?
Z Bogiem dziękuję za taki piękny i mądry serwis

Odpowiedź:

Sny erotyczne i pewne odruchy są czymś naturalnym. Jeżeli ich świadomie nie podtrzymujesz w celu większego podniecenia nie ma grzechu. Jest pokonana pokusa.
Na spowiedzi nie można spowiadać się z grzechów „na zapas” i „na wszelki wypadek”, ale z popełnionych, dokonanych.

just_now
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg