Marek 18.05.2003 20:53

W artykule "Osobiste świadectwo Papieża" w Gościu Niedzielnym z 4 maja napisano "Eucharystię można przyjmować jedynie od wyświęconego kapłana Kościoła Kaolickiego". Moi rodzice są różnych wyznań. Ja uczęszczam do obu Kościołów (Katolickiego i Prawosławnego) naprzemian. Będąc w stanie łaski uświęcającej po spowiedzi w jednym z nich przystępuję do Komunii Św. w obu Kościołach. Czy postępuję źle? Czy popełniam grzech? A właściwie to jakiego wyznania jestem bo w innym Kościele byłem chrzczony, a w innym bierzmowany?

Odpowiedź:

Zasadniczo jest się członkiem tego Kościoła, w którym przyjęło się chrzest. Zasadniczo, gdyż można później dokonać zmiany wyznania. W Kościele katolickim wymagane jest jednak w takim przypadku oficjalne przyjęcie do Kościoła...
Nie można być jednocześnie członkiem obu Kościołów. Można oczywiście do obu chodzić na nabożeństwa, ale nie przyjmować sakramenty.

Kanon 844 Kodeksu Prawa Kanonicznego tak ujmuje sprawę przyjmowania sakramentów:
§ 1. Katoliccy szafarze udzielają godziwie sakramentów tylko wiernym katolikom, którzy też godziwie przyjmują je tylko od katolickich szafarzy, z zachowaniem przepisów §§ 2, 3 i 4 niniejszego kanonu, jak również kan. 861, § 2.
§ 2. Ilekroć domaga się tego konieczność lub zaleca prawdziwy pożytek duchowy i jeśli nie zachodzi niebezpieczeństwo błędu lub indyferentyzmu, wolno wiernym, dla których fizycznie lub moralnie jest niemożliwe udanie się do szafarza katolickiego, przyjąć sakramenty pokuty, Eucharystii i namaszczenia chorych od szafarzy niekatolickich tego Kościoła, w którym są ważne wymienione sakramenty.
§ 3. Szafarze katoliccy godziwie udzielają sakramentów pokuty, Eucharystii i namaszczenia chorych członkom Kościołów wschodnich nie mających pełnej wspólnoty z Kościołem katolickim, gdy sami o nie proszą i są odpowiednio przygotowani. Odnosi się to także do członków innych Kościołów, które według oceny Stolicy Apostolskiej, gdy idzie o sakramenty, są w takiej samej sytuacji, a i wspomniane Kościoły wschodnie.
§ 4. Jeśli istnieje niebezpieczeństwo śmierci albo przynagla inna poważna konieczność, uznana przez biskupa diecezjalnego lub Konferencję Episkopatu, szafarze katoliccy mogą godziwie udzielać wymienionych sakramentów także pozostałym chrześcijanom, nie mającym pełnej wspólnoty z Kościołem katolickim, którzy nie mogą się udać do szafarza swojej wspólnoty i sami o nie proszą, jeśli odnośnie do tych sakramentów wyrażają wiarę katolicką i do ich przyjęcia są odpowiednia przygotowani.
Pierwszy paragraf wyraźnie stwierdza, że przyjmowanie sakramentów od innych szafarzy może mieć miejsce tylko w sytuacjach opisanych w dalszych paragrafach tego kanonu. A paragraf drugi zawiera stwierdzenie, że można tak zrobić „ Ilekroć domaga się tego konieczność lub zaleca prawdziwy pożytek duchowy i jeśli nie zachodzi niebezpieczeństwo błędu lub indyferentyzmu” W twoim przypadku ten ostatni warunek nie wydaje się spełniony...

Coś nam tu jednak nie pasuje... Gdybyś chrzest przyjął w Kościele prawosławnym, a bierzmowanie chciał przyjąć w katolickim, to na pewno został byś poinformowany, że nie możesz przyjąć bierzmowania, ot tak sobie i musisz być najpierw przyjęty do Kościoła katolickiego. Poza tym prawosławni udzielają bierzmowania razem z chrztem. Nie musiał byś więc wcale przyjmować bierzmowania, gdyż katolicy uznają ważność prawosławnego bierzmowania... Przypuszczamy, że prawosławni robią podobnie....

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg