pytajnik26 10.01.2011 19:38

1. Czy jeśli nieskromne myśli trwają stosunkowo krótko i są wynikiem "zapomnienia się", co znaczy, że nie było to grzeszenie zuchwałe i po wcześniejszym przemyśleniu o podjęciu decyzji o jego popełnieniu to można mówić o grzechu ciężkim, nawet jeśli treść myśli normalnie zaliczała by się pod duże zło?

2. Czy spowiedź musi koniecznie odbywać się w kościele przy konfesjonale? Czy można jakoś osobiście umówić się z księdzem i wyspowiadać w inny sposób na spokojnie? Spowiedź przy konfesjonale ze świadomością, że kolejce stoją jeszcze inne osoby wywołuje dyskomfort i pośpiech, zwłaszcza jeśli chodzi o spowiedź generalną.

3. Co paląca osoba pełnoletnia powinna zrobić, jeśli jest proszona przez swoich przyjaciół którzy mają 17 lat o papierosa? Nie wyobrażam sobie, żebym mógł im odpowiedzieć: "Jesteście za młodzi!" Uznałbym, że to ich sprawa, że palą, zresztą są niewierzący. Nie sądzę, żeby było to przyczynianie się do grzechu, bo prawda jest taka, że osoby niepełnoletnie i tak nie mają problemów z nabyciem papierosów.
Jeśli częstuje ich papierosami, nie wynika to ze złych intencji, ale z niechęci do odmowy (już wyobrażam sobie reakcję). Oni pełnoletność osiągają dopiero za kilka miesięcy. Zwykle mają swoje papierosy, gdy nie mają - biorą od innych. Czy częstując ich, popełniam grzech CIĘŻKI? Dobrowolność jest w pewien sposób ograniczona...

Odpowiedź:

1. Do popełnienia grzechu ciężkiego potrzebna jest pełna świadomość. czyli świadomość tego, ze coś robię i że to co robię jest złe. Gdy ktoś się "zapomina" tego ostaniego brakuje...

2. Możesz się umówić na spowiedź poza konfesjonałem.

3. Dobrowolność jest w takim przypadku ograniczona w minimalnym stopniu. Przecież nie jesteś młodszy, nie zbiją cię za odmowę, a możesz to wszystko bez problemu obrócić w żart...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg