sebastian 14.08.2009 14:54
Czy czytanie lub oglądanie materiałów traktujących o seksie (ale takich bardziej edukacyjnych, a nie pornograficznych) przez osobę pełnoletnią nie żyjącą w małżeństwie ani nawet nie mającą chłopaka czy dziewczyny jest grzechem? Nie chodzi tu o podniecanie się tylko o poznanie tych spraw dogłębniej, bo przecież będzie to potrzebne w małżeństwie?Pozdrawiam