22.03.2009 04:57

Bardzo prosze o rozwianie watpliwosci w -jak mysle- raczej nietypowej sprawie:
Jestem mezatka od 16 lat, mamy troje dzieci, nasze wspolzycie malzenskie respektuje nauki i zalecenia Kosciola. Jedyna "dziwaczna" rzecza w tej dziedzinie jest fakt, iz ja doznaje orgazmu w sytuacjach nie majacych nic wspolnego z malzenska sypialnia: (...) Szczerze mowiac, lubie ten "dodatek", ale zastanawia mnie ewentualny wymiar moralny. Czy powinnam zrezygnowac z owych najnormalniejszych na swiecie uslug? Spowiadac sie z tego? Te reakcje cielesne sa niezamierzone i nie prowokowane!
Pozdrawiam

Janina
Bardzo prosze o nieujawnianie adresu.

Odpowiedź:

Odpowiadający nie bardzo wie, jak do tego typu sytuacji się ustosunkować. Orgazm chyba nie pojawia się zupełnie niespodziewanie. Wydaje się, że także w takich, zupełnie normalnych sytuacjach, należałoby się bardziej kontrolować i nie pozwalać, by odczuwanie przyjemności doszło tak daleko...

Chyba jednak najlepiej by było skonsultować sprawę ze spowiednikiem. Bo w sumie ocena moralna będzie zależała od tego, na ile zgadza się Pani na tego typu sytuację... Reakcje zupełnie niezamierzone, niechciane, nie są grzechem....

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg