Paweł 29.06.2008 20:31

Szczęść Boże!
Mam kilka pytań:

1) Co robić, gdy jest się na jakimś wakacyjnym wyjeździe (przy zakwaterowaniu w pokojach w jakimś pensjonacie albo schronisku) i niepełnoletni koledzy/koleżanki zaczną pić alkohol? Czy niereagowanie, nieodezwanie się będzie grzechem? Jak to jest, bo zdarzyło mi się tak kilka razy, nawet na wyjeździe z założenia chrześcijańskim (lecz osoby pijące wyglądają mi na wierzących i mądrych katolików i zachowują się po chrześcijańsku), więc już nie wiem... Nie wiem, być może (głupie to trochę, zle możliwe), że ludzie z tego chrześcijańskiego wyjazdu, o którym przed chwlą pisałem, nie wiedzieli, że picie alkoholu przed osiemnastym rokiem życia jest z reguły grzechem ciężkim... Więc ja na tym wyjeździe nie odzywałem się, nie reagowałem i nie wiem czy jest to gzech (lecz jeśli nawet, to wydaje mi się, że najwyżej lekki, choć oczywiście pewności nie mam), ale jak w ogóle najlepiej się w takiej sytuacji zachować ?

2) Czy picie kawy i napojów energetyzujących przed osiemnastym rokim życia jest grzechem ciężkim lub w ogóle grzechem ?

3) Tego pytania prosiłbym nie wyświetlać, a o odpowiedź proszę na maila (bardzo z góry dziękuję, jeśli byłaby taka możliwość): (...)

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi. Z Panem Bogiem.

Odpowiedź:

1. Nie masz wpływu na to co robią inni. Oni mają swój rozum. Wystarczy, jęlsi nie będziesz w "imprezach" brał udziału....

2. Nie jest. Chyba że u kogoś staje się nałogiem, stałym przyzwyczajeniem, bez którego ów młody człowiek nie umie już egzystować. Wtedy należałoby jednak jakoś z tym walczyć...

3. Proszę w tej sprawie skonsultować się ze spowiednikiem...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg