Gabrysia 02.03.2008 23:48
Szczęść Boże :)
Na początku chciałam podkreślić że z reguły jestem osobą skrupulatną. W życiu staram się kierować radami ewangelicznymi i żyć tym co głosi Ewangelia, ale do czego zmierzam...
Czasami można przeczytać gdzieś w gazecie że np. niektóre filmy albo książki mogą źle wpływać na człowieka a nawet go oddalać od Boga. Staram się uważać na to na co patrze, słyszałam tez o różnych znakach antychrześcijańskich... no ale właśnie ostatnio byłam w kinie, na filmie który bardzo ciekawie się zapowiadał. Okazało się ze było tam dużo różnych potworów, chociaż one nie przestraszyły mnie tak jak to ze dużo było w tym filmie znaków takich jak krzyże celtyckie, zauważyłam nawet moment kiedy ktoś był przyczepiony do krzyża i w sumie ujęcie było tak że on był do góry nogami. Także według mnie film miał znaki antychrześcijańskie, na które może niektórzy ludzie w ogóle by nie zwrócili uwagi. Ja to wyczaiłam no bo na religii się mówi o tym, zresztą należę do grupy przy parafii i tam też miałam kiedyś na ten temat spotkania. Czy w związku z obejrzeniem tego filmu w kinie muszę się z tego spowiadać? Idąc na film wiedziałam tylko ze to film fantastyczny i tyle. Proszę o odpowiedź.
Z góry dziękuję!