KONRAD 30.01.2008 20:36
WITAM!
Zauwyżałem, że najczęściej pytania kierują dziewczyny. Jednak ja mam taki delikatny problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Chodzi o to, że ja i moja dziewczyna bardzo się kochamy. Mamy po 18 lat i wiemy, że bedziemy razem. Ona nakłoniła mnie do życia w czystości przedmałżeńskiej. Jednak pojawiają się problemy tego rodzaju, że pomiędzy Nami pojawiają się pieszczoty i pocałunki. Ja czasami mam wyrzuty sumienia, chociaż nie jestem jakimś gorliwym chrześcijaninem, jednak moja dziewczna jest bardzo wierząca i ma wyzuty sumienia większe niż ja. Zastanawiamy się oboje, czy źle robimy. Sądzimy, że skoro nie dochodzi do żadnego stosunku chyba nic złego nie robimy. Powiem szczerze, wiem, że 80 % nastolatków nie byłoby w stanie przyjąć takiego postanowienia, a my jesteśmy w tych 20 % i jestem pewny, że tym właśnie, co postanowili żyć w czystości nie jest łatwo. Po prostu młodzi ludzie mają pewien popęd seksualny i nie można tego ukrywać, ponieważ to jest naturalne. Jednak my hamujemy się i wiemy, że do niczego przed ślubem nie dojdzie, jednak czy te pieszczoty są złe?? Pozdrawiam i liczę na odpowiedź:)