aga 19.12.2006 18:04

1. ,,Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik!”
Jak mam rozumieć ten cytat? Czy człowiek może w ogóle iść do księdza i mówić kto i jak grzeszy? O co więc chodzi w tym cytacie?
2. Czy anioły mogą oddziaływać na rzeczy materialne? A jeśli nie to w jaki sposób mogą nas chronić?
3. Z Biblii wiemy o buncie szatana I innych upadłych aniołów I strąceniu ich do piekła, ale czy wiemy (albo czy możemy chociaż przypuszczać), że anioły buntują się nadal I czy nadal są one strącane przez Boga do piekła?
4. Odpowiadający w jednej ze swoich odpowiedzi napisał, że po śmierci nie ma darowania win człowiekowi. Dotyczyło to cytatu "Nie ma dla nich skruchy po upadku, jak nie ma skruchy dla ludzi po śmierci", który znalazłam również w jednej z odpowiedzi odpowiadającego, a wyrażenie "nie ma dla nich" dotyczyło konkretnie upadłych aniołów, strąconych do piekła, gdyż zbuntowali się oni przeciwko Panu Bogu. Podobno jednak nauka Kościoła o czyśćcu opiera się właśnie na tym, że winy mogą zostać darowane po śmierci. Czy to nie jest aby sprzeczność?

Odpowiedź:

1. Nie musisz na nikogo donosić. Ale jeśli uważa że trzeba, bo ktoś bardzo Cie krzywdzi i bez tego się nie da nic zrobić, najpierw powinnaś porozmawiać z winowajcą w cztery oczy, potem przy świadkach, a dopiero potem "donieść kościołowi", czyli upublicznić sprawę...

2. Wierzymy, ze aniołowie mogą nam pomagać. Co do sposobów trudno się wypowiadać. Może tak.. Piszący te słowa jadąc dziś samochodem chciał zmienić pas. W lusterku nie było widać nikogo. Jednak coś go tknęło i pasa nie zmienił. Moment później minął go samochód... Może właśnie tak?

3. Wszystko wskazuje na to, że było to bunt jednorazowy. W każdym razie przed stworzeniem człowieka...

4. Są winy i winy. Czyściec zasadniczo polega na oczyszczeniu. Co innego grzech powszedni (lekki), który nie niszczy przyjaźni z Bogiem, ale ją "brudzi", wstawia na szwank, co innego grzech ciężki (śmiertelny) powodujący zerwanie przyjaźni z Bogiem.

Na czym polega owo oczyszczenie? Zasadniczo na braku przywiązania do grzechu i naprawieniu wyrządzonego zła. To drugie jest jasne, pierwsze...

Zauważ, że sporo wierzących zazdrości niewierzącym tego, że mogą żyć jak chcą. Przykazania ich uwierają. Męczą się z nimi. W czyśćcu jasno zobaczą, że zło naprawdę jest złem, a nie złamaniem głupich zasad...

J.

więcej »