ciekawa 30.08.2006 21:53

Szczęść Boże.
Więc mam takie pytanie związane z młodzieżą, czy według kościoła można nosić krutkie spódniczki ( miniówki) i bluzki odsłaniające pępek. Czy jest to grzech lekki, bo wydaje mi się że ciężki raczej nie.Jak prawdziwy chrześcijanin ogólnie powinnien chodzić ubrany. I ostatnie pytanie jakie ma ma kościół zdanie co do noszenia kolczyków prócz uszów np. pępek, język, itp.

Z góry bardzo dziękuje.

Odpowiedź:

Teologia moralna wskazuje, że człowiek powinien tak się ubierać, by swoim strojem nie prowokować do nieskromnych myśli. Trudno tu o ostrą granicę. Nie można granic moralności mierzyć krawieckim centymetrem. Ale każdy powinien sobie sam w sumieniu na pytanie o swój strój odpowiedzieć. Bo nie ma najmniejszych wątpliwości, że niektórzy/niektóre właśnie dla prowokowania taki a nie inny strój zakładają.

Kościół nie wypowiada się na temat noszenia kolczyków, o ile nie wchodzi to w kolizję z 5 przykazaniem (czyli nie jest formą okaleczania się). Proszę jednak pamiętać, ze w katalogach grzechów w Nowym Testamencie wymienia się także głupotę. Sprawa ma oczywiście szerszy wymiar niż noszenie kolczyków w języku albo takiego czy innego stroju. Piszący te słowa długo nie mógł zrozumieć, jak feler umysłu może być grzechem. Ale im dłużej żyje tym bardziej widzi, jak pokrętne i nieskore do uczciwej refleksji bywa myślenie ludzi skądinąd dość inteligentnych…

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg