Halszka 04.08.2006 12:14
Mam swojego ulubionego kapłana, chętnie chodzę na msze św. oraz nabożeństwa odprawiane przez Niego. Odnoszę wrażenie, że w pełni nie uczestniczę we mszy św. ponieważ uwaga moja skupiona jest bardziej na księdzu niż na ołtarzu.
/tłumaczę sobie, że ten kapłan jest następcą Chrystusa, więc nic złego sie nie dzieje/. Czy mam rację?