Michał
25.08.2004 20:30
1. Czy jeśli bliźniemu nie zadośćuczynie za grzech względem niego uczyniony, a wyspowiadam się z tego że nie zadośćuczyniłem bliźniemu to czy nadal musze bu zadość uczynić. 2. Jak nie oddam rzeczy znalezionej a wyspowiadam sie z tego że nie oddałem rzeczy zostawionej to czy nadal musze oddać (już tej rzeczy nie mam) 3. Jak cos komus ukradne i oddam mu tą rzecz (lub jej równowartość) ale go nie przeprosze to czy to wystarczy to jako zadośćuczynienie. 4. Jeśli coś komuś ukradne i go przeprosze, a nie oddam to czy to wystarczy jako zadośćuczynienie.
Odpowiedź:
1. Jeśli chodzio o grzechy, po których wymagane jest bezwględne naprawienie wyrządzonej krzywdy - kradzież i oszczerstwo - to nadal jesteś zobowiązany zadośćuczynić.
2. Nie znając wartości tej rzeczy ani Twoich możliwości jej oddania (czy wiedziałeś czyja jest) trudno się wypowiadać. Najlepiej zapytaj spowiednika. On może zezwolić Ci na naprawienie krzywdy w inny sposób, np. przez przeznaczenie jakiejś sumy pieniędzy na jakiś dobry cel...
3. Takie zadośćuczynienie jest wystarczające. Samo w sobie zawiera już element przeproszenia.
4. Jeśli poszkodowany się na to zgodzi, to tak.
J.