Gość 28.12.2022 16:37
Szczęść Boże. Nie rozumiem pewnej, być może pozornej niekonsekwencji – chciałbym poprosić o pomoc w zrozumieniu. Otóż w przypadku Pana Boga - który wierzymy, że jest w Trójcy Świętej - mówi się, że są Trzy Osoby Boskie: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty, ale mówi się jednocześnie, że jest to Jeden Bóg, ponieważ te Trzy Osoby mają tę samą „Boską Naturę”.
Lecz nie rozumiem dlaczego inaczej jest z człowiekiem. Przykładowo: ja, mój tata i moja mama (lub nawet mówiąc bardziej odlegle, niespokrewnieni ze sobą: Edyta Górniak, Andrzej Duda i Święty Jan Paweł II) też mamy tę samą „ludzką naturę”, stanowimy trzy osoby, jednak nie możemy analogicznie do Pana Boga powiedzieć, że ja, moja mama i mój tata, to jest jeden człowiek, tylko mówimy, że jest to troje ludzi.
Dlaczego zatem:
[] tata, mama, ja
|
ta sama „ludzka natura”
|
trzy osoby
|
ale troje ludzi (a nie jeden człowiek)
[] Ojciec, Syn, Duch Święty
|
ta sama „Boska Natura”
|
Trzy Osoby
|
ale Jeden Bóg (a nie Trzech Bogów)
Jak to zrozumieć, wytłumaczyć? Dostrzegam coś takiego: wszyscy ludzie na ziemi, mają tę samą „ludzką naturę”, i jest na ziemi 8 miliardów osób/8 miliardów ludzi, i każdy z nas należy jakby do „jednego rodzaju” - „człowieka” --> może można by zatem w skrócie powiedzieć, że jest 8 miliardów ludzi, ale jakby „jeden człowiek”, ze względu na przynależenie jakby każdego z nas do tego samego „rodzaju”. Ale nie wiem czy można tak powiedzieć.
Czy o to samo właśnie mogłoby też chodzić w przypadku Pana Boga? Że są Trzy Osoby Boskie, a ponieważ mają tę samą „Boską Naturę”, to należą jakby do „Jednego Rodzaju” - „Boga”?
Czy nie byłaby to zatem tylko gra słów i sposób rozumienia pojęć?
Może zatem jeśli wszyscy ludzie na ziemi stanowią 8 miliardów osób, lub 8 miliardów ludzi, lub że reprezentują jeden rodzaj/gatunek o nazwie „człowiek”, to może tak samo można by powiedzieć, że wszystkie Osoby Boskie stanowią 3 Osoby, ale jednocześnie być może można by też powiedzieć, że jest to 3-Trzech Bogów, lub że jest to właśnie jak mówimy „Jeden Bóg” – jako, że jest On z „Rodzaju” --> „Bóg”, i może oba określenia byłyby prawdziwe --- zarówno Jeden Bóg jak i Trzech Bogów? Może można by zatem zamiennie mówić - i może nie ma to dużego znaczenia - że trzy osoby ludzkie to troje ludzi lub jeden człowiek, a Trzy Osoby Boskie to Trzech Bogów lub Jeden Bóg?
Dostrzegam też jednak, że ważna różnica między osobami ludzkimi o wspólnej naturze ludzkiej, a Osobami Boskimi o wspólnej Naturze Boskiej jest taka, że między ludźmi nie ma doskonałej jedności i miłości - i może też stąd trudno o nas powiedzieć, że jesteśmy jak „jeden człowiek”. Natomiast między Osobami Boskimi jest doskonała Miłość i Jedność.
Podsumowując to wszystko, proszę zatem o pomoc w zrozumieniu, dlaczego na „Trzy Osoby Boskie” - o wspólnej „Boskiej Naturze” - nie możemy powiedzieć, że jest to „Trzech Bogów”, tylko mówimy że jest to „Jeden Bóg”, a na „trzy osoby ludzkie” - o wspólnej „ludzkiej naturze” - mówimy, że jest to „troje ludzi”, a nie mówimy, że jest to „jeden człowiek”?
Z Panem Bogiem.
Jedna natura trzy osoby to tłumaczenie greckiej formuły mia ousia – treis hypostaseis. Ten drugi termin, tłumaczony na polski jako osoba, z czasem zaczął być rozumiany i używany inaczej niż to było wcześniej. Nie jako "jednostka natury rozumnej". Więcej na ten temat TUTAJ (plik pdf). Coś podobnego stało się też z pierwszym. Już sobór Lateraneński IV w 1215 roku chcąc doprecyzować to pojęcia użył kilku. Cytat mamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego (253):
Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: "Trójcę współistotną". Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: "Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury". "Każda z trzech Osób jest tą rzeczywistością, to znaczy substancją, istotą lub naturą Bożą" .
Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której to nie rozumienie słowa "natura" ma nam wyjaśniać tajemnicę Trójcy, ale z próbą uchwycenia tego, co trudno precyzyjnie ująć słowami, a co słowo użycia słowa "natura", podobnie jak słów "istota", "substancja" albo i zwrot "ta sama rzeczywistość" próbuje się nam przybliżyć.
J.