Gość 04.08.2012 01:22

Katechizm Kościoła Katolickiego głosi, że "dziewictwo przypomina, że (...) małżeństwo jest rzeczywistością obecnego świata, który przemija". Jak rozumiem, odnosi się to do Łk 20, 35. Wiadomo również, że "ciało i krew nie odziedziczą Królestwa"; ciało oczekuje przebóstwienia. Ale w Piśmie mamy również porównanie małżeństwa do związku Chrystusa i Kościoła, co teologowie i egzegeci interpretują jako prawdę o trwałym, wiecznym wymiarze małżeństwa, którym jest miłość i duchowa komunia. Bardzo wielu teologów, łącznie z Episkopatem Polski (Służyć prawdzie...) podkreślają na tej podstawie, że miłość między małżonkami może być otwarta na wieczność i nigdy nie przemijać (1Kor13,8). Jak to ze sobą pogodzić?

Odpowiedź:

Miłość nie przemija. Instytucja małżeństwa się kończy. Miłość to coś, co nie jest instytucją małżeństwa ograniczone.... Przede wszystkim dlatego, że miłość oblubieńcza nie jest jedyną formą miłości...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg