Anka 04.08.2009 18:51

Nie mogę pojąć dlaczego na jedną osobę spada tyle cierpień naraz, dlaczego nie może żyć normalnie , bez ciągłego łykania leków , ziół, kropli ??? Kiedy jednego dnia wydaje mi się że już z nią jest wszystko w porządku na drugi dzień jest jeszcze gorzej :(:( a ja po prostu nie umiem się już na to patrzeć. A teraz zaczęłam się bać że mogę kiedyś przez faszerowanie i ciągłe stresy ją stracić. ;(:(
Już nie wiem co mam myśleć ?? proszę o pomoc !

Odpowiedź:

Nie znając szczegółów trudno cokolwiek sensownego powiedzieć. Na przykład to, czy wyjściem w kłopotach życiowych jest faszerowanie się lekami. Z tego co piszesz wynika, ze to osoba bardzo Ci bliska. Ale powodów dla których cierpi tez nikt prócz Boga nie zna. Trzeba jednak powiedzieć, że nie jest prawdą jakoby ludzkie cierpienie miało bezpośredni związek z grzechem...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg