semirada 01.12.2003 14:39

Jak traktować polucje, ktore zaczynaja sie we śnie, konczą już na jawie? jako grzech? i jaki?; a jaka jest odpowiedzialność gdy powstaje watpliwosc (z powodu zbyt realistycznych doznan) czy to był sen? czy półsen? ale istniala trudność w odzyskaniu całkowitej świadomości?. podobnie jak w czasie innych sennych doznań - chcemy krzyczeć, wiemy,że musimy krzyknąć a nie możemy tego zrobic, (jest czy nie ma grzechu?)

Odpowiedź:

Wielkość grzechu zależy zawsze od trzech czynników:
a) zła samego czynu
b) świadomości działania i popełnianego zła
c) dobrowolności

Grzech ciężki można popełnić tylko w pełni świadomie i dobrowolnie. W przypadkach o których piszesz na pewno brak pełnej świadomości działania. Brak też zgody (dobrowolności) tego czynu. Tak więc z pewnością nie mamy do czynienia z grzechem ciężkim. Jego wielkość będzie zapewne w każdym przypadku nieco inna: od zupełnego braku winy przy całkowitym braku któregoś z wymienionych wyżej czynników, do lekkiej winy, gdy brak świadomości i dobrowolności czynu nie był zupełny.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg