Martinus 12.02.2016 08:50

Czy korzystanie z czyjej usługi wiedząc, że ta osoba nie wystawi dowodu zakupu (i o podatek będzie taniej) jest grzechem ciężkim? Czy proszenie sprzedawcy o nie wystawianie dowodu zakupu jest grzechem ciężkim? Czy jest obowiązek moralny, aby takich sprzedawców upominać, że powinni wystawiać dowody zakupów? Jakie prawa związane z gospodarką i finansami trzeba przestrzegać żeby nie popełnić grzechu ciężkiego? Kiedy uzasadnione jest nieprzestrzeganie prawa w zakresie finansów/podatków: gdy kogoś nie stać na chleb, gdy kogoś nie stać na ubranie, czy gdy kogoś nie stać na nowy telefon? Ja staram się przestrzegać wszystkich zasad ustanowionych przez człowieka, ale czy to dobrze.. Tym bardziej, że jest wielu ludzi, którzy dla zysku kombinują. I najgorsze albo najlepsze, że na mnie też różni próbują wpłynąć, żeby np. kupować bez paragonu/faktury. Czy w ogóle trzeba się przejmować prawem ustanowionym, czy niektórymi przepisami? Może gdyby większość obywateli była uczciwa i nie dałoby się żyć, to może rządzący widząc to zmieniłoby prawo. A tak ludzie kombinują to myślą, że wszystko okay. A nie wszyscy umieją lub nie chcą kombinować. Dziękuję za cierpliwość i odpowiedzi.

Odpowiedź:

Odpowiadający radziłby skonsultować się ze spowiednikiem. Zasada ogólna każe nam płacić podatki.

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg