slonina 17.11.2009 00:13

Adoptowałam duchowo dziecko poczęte i byłam przekonana, że złożyłam przyrzeczenie w grudniu (mój błąd nie zapisałam) i skończyłam się modlić we wrześniu. Byłam święcie przekonana, że tak było. Natomiast dziś znajoma mnie uświadomiła, że ja przyrzeczenie złożyłam w marcu (składaliśmy go wtedy razem) czyli powinnam się skończyć modlić w grudniu... Jestem załamana z powodu swojej pamięci i nie zapisania dokładnie kiedy to było. Sumienie nie daje mi teraz spokoju... jest mi teraz głupio i przykro, że nie dotrzymałam tego co przyrzekłam... Mam nadzieję, że dziecko nie ucierpiało z powodu mojego niedbalstwa. Co powinnam teraz zrobić??? Wznowić przyrzeczenie i pomodlić się o te brakujące miesiące??? Czy powinnam się z tego wyspowiadać???
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

Odpowiedź:

Na pewno nie musisz się z tego spowiadać, bo przecież to była dobrowolnie podjęta inicjatywa, a nie wynikająca z Bożego przykazania. No i przestałaś się modlić przekonana, że czas modlitwy za to dziecko się już skończył. A więc nawet gdyby chodziło o grzech, działałabyś nieświadomie; nieświadoma tego, ze robisz coś niewłaściwego...

Na pewno możesz powrócić do modlitwy za to dziecko...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg