Mijja 13.09.2009 19:44

Szczęść Boże,
Mam pytanie dotyczące następującej sytuacji:
Pewna kobieta (dużo starsza znajoma) zamieszkała jakiś czas temu z rozwiedzionym mężczyzną. Z jednej strony (tak po ludzku) wydaje się, że w końcu trochę jej się z życiu ułożyło. Ma ponad 40 lat i dotychczas żyła samotnie, teraz jest ktoś, kto zajmie się domem, ktoś, z kim można porozmawiać. Znam tego człowieka z „widzenia” i wydaje się być w porządku. No ale jest druga strona – że wiązanie się z rozwodnikiem jest wbrew nauce Kościoła. Zastanawiam się, czy powinnam jakoś zareagować. Chodzi mi o napomnienie bliźniego. Być może kobieta ta nie ma świadomości grzechu (czasy teraz bardzo się zmieniły – być może myśli, że nie ma w tym nic złego, bo inni tak robią; telewizja, gazety w pewien sposób promują taki styl życia). To kobieta ze wsi, w jej parafii raczej w kościele nie mówi się o tym. Być może ona przystępuje do Komunii nie wiedząc, że nie powinna (nie wiem tego, bo mieszkam w innej parafii). Nie wiem też, czy ludzie Ci nie żyją jak brat z siostrą – być może mężczyzna ma stwierdzony kościelnie rozwód. Rozmowa z tą osobą nie wchodzi z grę – jestem o wiele młodsza i znamy się tylko na „dzień dobry”. To bardziej znajoma mojej mamy, ale nie wydaje mi się, żeby mama chciała z nią taki temat poruszać (myślę, że cieszy się z tego, że kobieta nie jest sama). Może powinnam napisać do tej pani anonimowy list? Ale z drugiej strony mogłabym jej przykrość wyrządzić (bo może żyją jak rodzeństwo – sytuację znam tylko powierzchownie). A może napisać anonim do proboszcza, żeby z tą kobietą porozmawiał? Czy w ogóle powinnam coś czynić? Żeby nie było, że widzę drzazgę w oku bliźniego, a belki w swoim nie. No ale jest tez coś takiego, jak upomnienie braterskie (i może ja mam udział w tym grzechu biernie się przyglądając)… Proszę o poradę.
Z góry serdecznie Bóg zapłać!

Odpowiedź:

Odpowiadający na Twoim miejscu sprawę by zostawił. Skoro małe są szanse, ż upomnienie coś da (w sumie to osoba nieznajoma), to nie warto sprawiać przykrość...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg