ania 01.10.2008 07:48

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Mam pewną wątpliwość i chciałabym o nią zapytać. Otóż ostatnio byłam w spowiedzi i wyznałam wszystkie grzechy które bardzo mi ciążyły. Ale w czasie kazania księdza przypomniał mi się jeszcze jeden grzech, nie pamiętam teraz jaki, czy lekki czy ciezki. Chodzi o to, ze już go nie powiedziałam, a powinnam byla przerwać księdzu. Czy moja spowiedź jest ważna... Szkoda, że nie pamiętam o jaki grzech chodziło...
Proszę o radę.

Odpowiedź:

Zapomnienie nie jest zatajeniem. Owszem, gdy jakiś grzech ciężki przypomni się podczas pouczenia, należałoby jeszcze o nim powiedzieć. Ale jeśli ktoś się w tym wypadku wystraszy, niezręcznie mu przerwać, to trudno mówić o celowy zatajeniu. Powinien do sprawy wrócić przy następnej spowiedzi. Znajomy ksiądz mówił o takich ludziach: tromba (nie trąba).

Jeśli już nie pamiętasz o co chodziło, to nie bardzo wiadomo jak masz postąpić. Najlepiej po prostu powiedz księdzu tak, jak to w pytaniu opisałaś...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg