Juliusz 27.03.2007 15:52

W odpowiedzi "autorowi pytania" czytamy, że należy ujawnić rodzinie i otoczeniu swe skłonności homoseksualne, "bo to i tak wyjdzie na jaw". Tymczasem J.Augustyn SJ przestrzega przed "modą ujawniania", bo wtedy nie wiadomo "co dalej".
W takim razie proszę odpowiedzieć co dalej. W szczególności jak odnajdywać się w życiu szkolnym i zawodowym, a co najważniejsze w założeniu rodziny. Liczę na rzetelną odpowiedź.

Odpowiedź:

Tamte pytanie i odpowiedź można znaleźć TUTAJ...

Autor tamtej wypowiedzi zapytał, czy zawsze należy mówić człowiekowi bolesna prawdę. Odpowiadający napisał, że ukrywanie prawdy grzechem nie jest, bo człowiek ma prawo do tajemnic. Zauważył jednak, że kłamać nie należy, bo kłamstwo nie jest grzechem tylko w wyjątkowych przypadkach (gdy np. oprawca szuka ofiary). W sprawie homoseksualizmu napisał, że chyba lepiej powiedzieć rodzinie prawdę.

I w tych dwóch słowach: "chyba" i "rodzinie" kryje się istota problemu. Odpowiadający nie uważa, ze należy trąbić wszem i wobec o swoim problemie. A jednocześnie zdaje sobie sprawę, że młody człowiek sam może sobie z nim nie poradzić. Czasem rozmowa z kimś dorosłym, niekoniecznie psychologiem, może mu pewne wątpliwości rozjaśnić. Na przykład to, że jeden epizod homoseksualny nie czyni jeszcze z człowieka homoseksualisty. Po drugie, o ile odpowiadającemu wiadomo, terapia w takich wypadkach jest kosztowna. Młodego człowieka najzwyczajniej w świecie na nią nie stać. U kogo ma więc szukać pomocy?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg