gloska
18.11.2004 20:35
milosć nie szuka swego?
Odpowiedź:
Tak napisał św. Paweł w 1 Kor 13, 15... Trudno nie zgodzić się z tym poglądem. Skoro kogoś kocham, to szukam jego dobra. Własne jest dla mnie wtedy mniej ważne, potrafię z niego zrezygnować dla dobra osoby kochanej (np. jak matka ze snu dla dobra swego dziecka). Kryje się w tym jednak pewna pułapka: nie można przesadzać. Miłość do bliźniego nie polega na tym, by dawać mu się wykorzystywać. To bowiem w gruncie rzeczy wcale mu nie służy, tylko go demoralizuje...
J.