Nie ma w tych słowach żadnej herezji. Choć bowiem uznajemy, że Kościół Chrystusowy najpełniej trwa w Kościele katolickim, to jednak nie odmawiamy bycia Kościołem niektórym innym wpólnotom, nie będącym w pełnej jedności z Kościołem katolickim. A pełna jedność chrześcijan na pewno jest dobrem, o które trzeba nam gorąco Boga błagać i przez podejmowanie ekumenicznych działań zabiegać. Warto też zauważyć, że trwanie w jedności wiary wszystkich katolików nie do końca jest prawdą. Niektóre środowiska np. jawnie przeciwstawiają się nauce ostatniego soboru i papieża. Choćby w kwestii ekumenizmu. Za nich też trzeba się modlić...
Rozumienie jedności i jedyności Kościoła najlepiej chyba w ostatnich czasach przedstawiono w
Deklaracji Kongregacji Nauki Wiary "Dominus Iesus". Proszę zapoznać się z punktem 16 i 17.
J.