Ross 21.09.2020 14:23
Byłam na otwartym spotkaniu z pewnym egzorcystą (nie pamiętam nawet jego nazwiska, bo było to jakieś 15 lat temu).
Powiedział on, że "Łaciński egzorcyzm używany dawniej jest jak armata, a egzorcyzm zaaprobowany przez Jana Pawła II z tekstu "Egzorcyzmy i inne modlitwy błagalne" z 1998 r. jest jak proca."
Możliwe, że nie cytuję tego słowo w słowo, bo jak już wspomniałam było to dosyć dawno, ale moje pytanie jest takie:
Czy rzeczywiście siła egzorcyzmu zależy od języka w jakim jest wypowiadany, albo od rytuału?
To niezrozumiałe, bo Jezus nie wyganiał złych duchów po łacinie...
No właśnie: Jezus nie wypędzał złych duchów po łacinie. A egrorcyzm nie jest zaklęciem. Jest sprawowaniem obrzędu Kościoła. Który to Kościół wyznacza, jak sprawowanie tego obrzędu powinno wyglądać.
J.