Aga 04.07.2006 07:36

Jakis czas temu byłam na zabawie szkolenej i byl tam tez taki chlopak z mojej klasy o którego moj chlopak jest bardzo zazdrosny( szczegoł że on jest prawie o kazdego zazdrosny, a a z tym kolegą z kalsy tak na prawde nie rozmawiał nigdy a ja wspomniałam o nim z 5 razy:/) Chodzi o to ze nam sie dobrze razem bawiło wygłupailsiym sie, tanczylismy ( le nie przytualnki zadne tylko tak jak na dyskotece) jednak wiedzialam, że jesli by to moj chłopak widizał był by zazdrosny, ale tłumacyzlam wtedy sobie że bez przsady nic złego nie robie. Potem rzeczywiscie na chwile mi w głwoei cos sie poprzewracało i poczułam lekka miete do tego chloapaik ale jak leciałą wolna posenka specjalnie wyszlam z sali.
CZy popełniłam jakis grzech? I czy zdradzic mozna tylko współmałzonka czy takze swojeog chłopaka dziewczyne?

Odpowiedź:

Grzechem jest zdrada małżeńska i współżycie przed ślubem. Trudno mówić o zdradzie, gdy nic do końca nie jest "zaklepane", nie było ślubu, małżeńskiej przysięgi. Siłą rzeczy związki wtedy są jeszcze ulotne i zmienne...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg