Gość16 11.11.2020 15:10

Po powrocie z kościoła zauważyłam na maseczce okruszek. Myśląc, że może to być cząstka Ciała Pańskiego rozpuściłam go w wodzie, a tą wylałam do kwiatka. Jakiś czas potem (kilka dni) przypadkiem dotknęłam ziemi w tym kwiatku. Nie wiem czy było to w miejscu gdzie wylałam wodę. Spróbowałam usunąć tę ziemię nad inna doniczką. Po chwili, dałam za wygraną. Powtarzałam sobie, że przesadzam. A potem umyłam ręce, posmarowałam kremem (zła, że w ogóle doszło do takiej sytuacji mówiąc ze złością, że przesadzam) i poszłam spać bo była noc. Dopiero rano wpadłam na pomysł jak dokładnie wyczyścić ręce (nawet pod paznokciami) i tak zrobiłam. Od tego momentu ciągle myślę o tym, że może gdzieś może została jakaś cząstka tej ziemi, albo tej wody, która wylałam gdzieś została (pod paznokciem, na ręczniku, na rękach bo nie wytarłam ich dokładnie a potem rozsmarowałam krem...) I choć z jednej stron mam wrażenie, że przesadzam to tak mi głupio. Że byłam wtedy w nocy taka zła, że nie wyczyściłam dokładnie od razu rąk, że zamiast się spokojnie zastanowić co zrobić to chciałam przejść nad tym do porządku dziennego,gdzieś to jakby zepchnąć...

Odpowiedź:

Zdecydowanie niepotrzebne robienie sobie wyrzutów. Jeśli na tj maseczce faktycznie był okruszek Ciała Pańskiego (w co wątpię), to rozpuszczając go w wodzie i wylewając tę wodę do kwiatka zrobiłaś najlepiej, jak mogłaś zrobić. Dotknięcie ziemi w tym kwiatku zdecydowanie trudno już uznać za jakąś profanację. Bo Ciała Pańskiego już nie ma. Zostało rozpuszczone w wodzie.  A ta woda, przez szacunek, wylana nie do zlewu, gdzie zmieszałaby się ze ściekami, ale właśnie w ziemię, do doniczki. Tu na pewno nie ma żadnej profanacji. Tu jest wręcz wielki Doń szacunek: podjęłaś te kroki na wszelki wypadek, gdyby ten okruszek był Ciałem Pańskim. Choć to mało prawdopodobne...

Zwróć uwagę, że Bóg, stając się chlebem, wiedział, że ten materiał się kruszy.  I ze nie da się uniknąć sytuacji, że jakieś jego mikroskopijne cząstki mogą spaść na podłogę, na ubranie itd. Nie jest żadną profanacją, że tych cząstek z lupą w ręku nie szukamy.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg