Gość 22.10.2019 14:36

Szczęść Boże,
1. chciałabym zapytać o wschodnie sztuki walki - część osób uważa, że są one w całości zagrożeniem duchowym, a część, że to zależy od konkretnych przypadków, np: od tego, co sugeruje robić osoba prowadząca. Niektórzy uważają też, że jedne są bardziej niebezpieczne niż inne. Kto w tym sporze ma rację? Dodam jeszcze, że osobiście ich nie trenuję, ale z tego, co wiem, to tam jest jeszcze taki problem, że przypisuje się ludzkiemu ciału właściwości, których ono samo w sobie nie ma.
2. Czy to prawda, że kung-fu to chińska joga?
3. W karate występuje coś takiego, że należy ułożyć dłonie w kształt trójkąta, wykonać ukłon itp. Mnie osobiście wydaje się, że jest o coś groźnego dla duchowości chrześcijańskiej, czy mam rację?
4. Chciałabym jeszcze zapytać o tańce z innych krajów. Moim zdaniem, jeżeli chodzi tylko o folklor, to nie widziałabym tu problemu. Raczej trudno byłoby dopatrywać się zagrożeń dla duchowości w ruchach naśladujących np: wiosłowanie łodzią, zrywanie kwiatów czy krojenie owoców. Natomiast problem pojawia się tam, gdzie pojawia się podłoże obcej religii - na przykład istnieje taniec, którego tematem jest składanie pokłonu bóstwu hinduistycznemu, a to już jest niebezpieczne i to bardzo. Tak ja to widzę.
Z Panem Bogiem, pozdrawiam.

Odpowiedź:

1. Moim zdaniem rację mają ci drudzy.

2. Patrz punkt 1.

3. Tak, masz rację.

4. Tego tańca bym unikał.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg