Di 21.09.2011 17:42

ze strony jezuitów:

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/bojkot_produktow_pepsico_13468
Czy myślicie, że to prawda?.... Czy w takich wypadkach powinno się zaprzestać kupowania takich produktów?
Nie wiem czy to prawda.
Na stronie http://campaigns.tfp.org/2010/t110404senomyxprotest.html można wysłać maila do firmy z zapytaniem.
Z drugiej strony jest prawdą to co mówi się o tzw grzechu strukturalnym http://www.kns.gower.pl/slownik/grzech.htm

Jest przecież tak, że dzisiaj w dobie globalizacji, nie sposób znaleźć chyba struktury, która w jakiś sposób, nie byłaby skażona grzechem - czy to przez przekupstwa, niegodziwe traktowanie ludzi itp. Jaskrawym przykładem, mogą być firmy posiadające fabryki w krajach, gdzie pracownicy są wykorzystywani, czy też, które swój aktualny poziom rozwoju osiągnęły dzięki obozom koncentracyjnym w czasie II wojny światowej (zarówno firmy technologiczne jak i medyczne).
Sprawa więc nie jest taka prosta...
Pozdrawiam w Panu

(...)


Proszę o komentarz. To czy to grzech pić colę?!

Odpowiedź:

Odpowiadający nie rozpatrywałby sprawy w kategoriach grzechu. Zwłaszcza poważnego. Kupowania chleba u piekarza, który tłucze żonę nie można traktować jako wspieranie zła. Trudno więc uznać kupienie jakiegoś napoju za wspieranie zła, za które jakaś firma czy jej kierownictwo mieliby być odpowiedzialni.

Prawda jednak jest, że zbyt dużo w nas przyzwolenia na zło. Że za dużo obojętności. Gdybyśmy reagowali - bojkotem towarów, wysyłaniem listów z protestami - pewnie różni producenci dwa razy by się zastanowili, zanim po raz kolejny podjęliby jakieś niemoralne działania.

Jeśli więc można mówić w takich sytuacjach  o grzechu, to przede wszystkim w kategoriach zaniedbania. Moglibyśmy coś zmienić, ale nam się nie chce angażować. Od stwierdzenia "kupowanie napoju nie jest grzechem" zbyt łatwo przechodzimy do stwierdzenia "nic nie można zrobić"...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg