marketeria 08.04.2011 13:13

1) Czy ucieczka z więzienia sama w sobie jest grzechem, jeżeli osoba nie ucieka po to aby mścić się na kimś tylko po prostu dla samego poczucia wolności?

2) Czy w przypadku małżeństw mieszanych np. katoliczki z prawosławnym lub katoliczki z muzułmaninem Kościół Katolicki nadal wymaga oświadczenia od strony niekatolickiej, że nie będzie się ona sprzeciwiać wychowaniu dzieci wg. nauki Kościoła Katolickiego?

3) Gdyby katoliczka wyszła za np. muzułmanina i wzięliby ślub w kościele to czy taki ślub będzie wiążący dla muzułmanina, bo przecież nie był on zawarty w meczecie? Czy w sytuacji gdyby ślub był zawarty najpierw w meczenie to czy może być później zawarty w kościele ?

Odpowiedź:

1. Trudno jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć. Z jednej strony katolik ma obowiązek szanowania prawa państwowego. Z drugiej trudno, by w każdym wypadku był to moralny wymóg. Wydaje się, że trzeba pogodzić się z legalnie wydanymi i sprawiedliwymi wyrokami. Z drugiej trzeba pamiętać, ze wyrok może być niesprawiedliwy, że ktoś może uciekać z wiezienia z powodu złego traktowania itd itp...

Ważne jest też, co człowiek z wolnością robi. Jeśli ktoś postanawia poprawę i faktycznie nie wraca do przestępstw, to głóny cel kary - resocjalizacja - zostaje osiągnięty...

2. Kościół katolicki deklaracji o dołożeniu starań, by dziecko wychować po katolicku domaga się od strony katolickiej. Druga strona niczego obiecywać nie musi, ale o deklaracji powinna być poinformowana.

3. Odpowiadający nie zna prawa muzułmańskiego. Natomiast na pewno katolik ważnie może zawrzeć małżeństwo tylko z zachowaniem formy kanonicznej. W przypadku katoliczki i muzułmanina byłaby wymagana do ważności małżeństwa, w przypadku katoliczki i prawosławnego do godziwości małżeństwa (bo prawosławni też mają ważny sakrament małżeństwa).

To i inne sprawy o które pytasz reguluje kanon 1127 KPK:

§ 1. Co do formy małżeństwa mieszanego należy zachować przepisy kan. 1108. Jeśli jednak małżeństwo zawiera strona katolicka ze stroną niekatolicką obrządku wschodniego, kanoniczna forma zawarcia wymagana jest tylko do godziwości; do ważności zaś konieczny jest udział świętego szafarza, z zachowaniem innych wymogów prawa.

§ 2. Jeśli poważne trudności nie pozwalają zachować formy kanonicznej, ordynariusz miejsca strony katolickiej ma prawo dyspensować od niej w poszczególnych przypadkach, po poradzeniu się jednak ordynariusza miejsca zawarcia małżeństwa, z zachowaniem - i to do ważności - jakiejś publicznej formy zawarcia. Do Konferencji Episkopatu należy określić normy, według których byłaby udzielana dyspensa w jednolity sposób.

§ 3. Zabrania się, przed lub po kanonicznym zawarciu małżeństwa zgodnie z przepisem § 1, stosować inne religijne zawarcie tegoż małżeństwa w celu wyrażenia lub odnowienia zgody małżeńskiej. Zabroniony jest również taki obrzęd religijny zawarcia małżeństwa, w którym asystujący katolicki i szafarz niekatolicki, stosując równocześnie własny obrzęd, pytają o wyrażenie zgody stron.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg