Gość 16.01.2011 12:08
Witam!
Moje pytanie dotyczy świeckich szafarzy nadzwyczajnych. W Złotoryi w kościele NNMP podczas zbierania ofiary do tacy - gdy czynia to szafarze ma miejsce taka sytuacja - gdy pieniądz wrzuca małe dziecko (gdzies tak do 5 lat...) szafarze wyciagają rękę, kładą na jego głowę i czynią znak krzyża. Czy jest to dopuszczalne zachowanie, czy jest to forma błogosławieństwa? czy nie przekraczają swoich uprawnień? Podobną rzecz zauważyłem podczas rozdawania komunii świetej. W spomniani szafarze cechuja się jeszcze jedną wątpliwą rzeczą - nie chodzą w albach tylko ubrani są w komrzę a pod komrza mają narzutę purpurową - ich wygląd jest łudząco podobny do wyglądu ksiedza - nie nosza jedynie koloratek - ale można powiększyć złudzenie stosójąc np. biały golf - tak zauważyłem. Jakie są instrukcję odnośnie ubioru szafarzy?
Pozdrowienia
Zrobić dziecku na głowie krzyżyk to nie grzech. Wszak nie jest to jakieś liturgiczne błogosławieństwo, ale coś, co każdy może robić. Trochę jednak dziwi, gdy dzieje się to podczas zbierania tacy. Pomijając już nawet kwestię, że szafarz jest od rozdawania komunii anie zbierania pieniędzy nie ma potrzeby robić dzieciom krzyżyka na czołach. Co innego podczas komunii, gdy wiele dzieci czy rodziców takiego gestu oczekuje...
Wedle Wskazań Konferencji Episkopatu Polski odnośnie do nadzwyczajnego szafarza Komunii świętej ustalonych w 2006 roku tym strojem podczas Mszy jest alba.Zobacz TUTAJ, punkt 8.
J.