Sicer 15.10.2010 17:28
W sumie to raczej prośba o radę.
Jesteśmy, ja i on, znamy się długo, kochamy. Chcielibyśmy się pobrać w wierze - i tu pojawia się problem. Ja jestem katoliczką. On muzułmaninem.
Nie bardzo wiemy, jak to pogodzić. Słyszeliśmy, że ludzie często w tej sytuacji biorą ślub jakby dwa razy - w meczecie i w Kościele, ale oboje znamy na tyle dobrze swoje religie, że wiemy, że obu takie praktyki są raczej uważane za grzech. Czy jest możliwość takiego wybrnięcia z sytuacji, żeby każde z nas mogło ślubować w swojej wierze?
Czy jedyna możliwość to zdecydowanie się na sakrament/ceremonię w jednym z obrządków (tego chcieliśmy uniknąć, nie tylko ze względu na to ze każdy z nas po cichu marzy o zaślubinach w swojej religii, a i jednocześnie chce, by ta druga osoba była szczęśliwa, ale też ze względu na rodziny, które w napięciu czekają, która będzie "górą")?
Jakie są możliwości zawarcia ważnego ślubu w Kościele katolickim?
Nie chcemy w przyszłości naszym dzieciom sprawiać kłopotów (przy chrzcie, komunii itd...).
Czy istniej możliwość jednostronnego ślubowania (wiem, że ślub ekumeniczny w wypadku islamu nie wchodzi w rachubę)?
Bardzo dziękuję za pomoc!
Kościół katolicki nie zgadza się na dwa śluby. Może być tylko jeden. Może odbyć się w Kościele katolickim. Wtedy potrzebna jest dyspensa na tzw małżeństwo mieszane. Gdyby miał nie odbyć się w Kościele, potrzebna jest także dyspensa od zachowania formy kanonicznej.
W przypadku małżeństwa mieszanego (katolik i niekatolik) strona katolicka musi się zobowiązać do tego, że będzie trwała w swojej wierze, a i dzieci postara się wychować po katolicku. W przypadku małżeństwa z muzułmaninem z obiema sprawami może być poważny problem. Wedle świadectw kobiet, które wyszły za mąż za muzułmanów, najgorzej jest, gdy kobieta decyduje się wyjechać z Polski do kraju, gdzie większością są muzułmanie. Wtedy traci prawa, które w Polsce traktowała jako oczywistość i w ogóle ich nie zauważała.