Grzegorz29 13.08.2010 11:12
Witam. Mam pytania dotyczące dwóch cytatów z Biblii.
1. „Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie.”
2. "Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą."
Jak się mają te dwa cytaty do wieczności piekła? Bóg twierdzi że nigdy o nas nie zapomni i zawsze będzie nas kochał. Czy to znaczy że nawet jak człowiek jest w piekle to Bóg go kocha i myśli o nim? A jeśli tak to dlaczego nie pomoże duszy potępionej?
Odpowiedź na to pytanie znaleźć można w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Czytamy tam, że piekło jest stanem ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem i świętymi (KKK1033). Bóg niczego nie robi na siłę. Pozwala człowiekowi samemu zdecydować. A ten, kto świadomie i dobrowolnie wybiera wielkie zło (czyli popełnia grzech ciężki) świadomie i dobrowolnie wybiera oddalenie od Boga. Jeśli tego nie żałuje (czyli - w normalnej sytuacji - nie próbuje się z Bogiem pojednać w sakramencie pokuty) będzie miał co wybiera. Bóg kocha. Bóg nie zapomina. To człowiek ma Go w nosie.
Zajrzyj do Katechizmu . Znajdziesz tam więcej ciekawych myśli...
Przy okazji warto zauważyć, że nie jesteś wyjątkiem. Tego typu pytania internecie i na katechezach pojawiają się częściej. Zwróć uwagę na pewne zniekształcenie rzeczywistości, które jest w nich zawarte. Robi się z Boga tyrana i despotę, a z człowieka zagubionego biedaczka. A wszystko dlatego, że człowiek nie chce uznać, że jest często głupim, zarozumiałym palantem, który świadomie i dobrowolnie wybiera zło. Człowiek chce sam wybierać, ale nie chce przyjąć na siebie konsekwencji tych własnych wyborów. Żałośni jesteśmy (my, ludzie)...
J.