PiOTR 15.11.2009 11:03
W Mszy św. staram się uczestniczyć aktywnie: wielbić, dziękować, prosić, przepraszć Boga. Co mam robić gdy podczas mszy św. artyści "pięknie grają czy śpiewają zwłaszcza po łacinie". Jeżeli artyści śpiewają dla p. Boga to co tam robią wierni. Jeżeli artyści śpiewają dla wiernych to msza św. staje się przedstawieniem. Przykładem tego mogą być msze św. z Łagiewnik gdzie dyrygent skacze jak w cyrku, artyści śpiewają a kamera pokazuje wiernych a to zaciśnięte usta zakonnicy a to spoconą głowe grubasa czy staruszke owiniętą lisem. Pozdrawiam Piotr
Odpowiedź:
Uczestniczenie we Mszy a oglądanie jej w telewizji to dwie różne sprawy. Modlący się w kościele pewnie mogą czas zajęty śpiewem chóru przeznaczyć na prywatną modlitwę. Choćby wielbiąc Boga razem z chórzystami. O tyle maja lepiej, ze nie widzą zbliżenia dyrygenta...
J.
J.
Jak poradzić sobie ze skrupułami?
To prostsze niż się wydaje. Tylko trzeba przestać kurczowo trzymać się swojego lęku.
- Czy to grzech?
- Czy Bóg istnieje?
- Bóg Trójjedyny
- Czy Jezus jest Bogiem?
- Stworzenie a ewolucja
- Potomstwo Adama i Ewy
- Zbawienie przez krzyż
- Jak się spowiadać?
- Waga grzechów
- Piekło za drobiazg
- Zbawienie bez chrztu
- Wolność czy przeznaczenie
- Jak odkryć powołanie?
- Problem masturbacji
- Nie przed ślubem
- Co wolno w małżeństwie?
- "Rozwód" w Kościele
- Różne wersje Dekalogu
- Jesteś nikim! Czyli problem mobbingu
