Izabela22537 23.09.2009 21:30

Bardzo dziękuję za odpowiedź na moje poprzednie pytanie (http://zapytaj.wiara.pl/index.php?grupa=8&art=1252006913). Chciałabym jednak zaznaczyć, że nie obnoszę się z moimi zamiarami i nikt, prócz mojej przyjaciółki, o tym nie wie. Wśród rówieśników zachowuję się normalnie, chociaż moje koleżanki dziwi to, że nie jestem zainteresowana płcią przeciwną i moje poglądy są zupełnie inne od ich. Jestem zwykłą nastolatką, która stara się żyć dobrze i pięknie.

Gdzie mogłabym znaleźć informacje o szkołach prowadzonych przez Siostry? Jeśli Pan może mi jakichś udzielić, to bardzo proszę.

Mam też inne pytanie w związku z tym, że chciałabym pójść do zakonu. Czy moja chęć pójścia do zakonu może być spotęgowana tym, że miałam poważne problemy? Chodzi o to, że potrzebowałam pomocy Księdza egzorcysty. Czy to, że byłam opętana (bo tak chyba można to nazwać) czy zniewolona przez złego ducha może być przeszkodą we wstąpieniu do zakonu?

Drugi problem to to, (...) Czy to odebrało mi czystość i niewinność duchową?

Odpowiedź:

1. W sprawie szkół zobacz np. TUTAJ , TUTAJ czy TUTAJ . Ale najlepiej użyć wyszukiwarki internetowej.

2. Trudno powiedzieć, na ile trudne sprawy których doświadczyłaś pchają Cię dziś do życia zakonnego. Ludzkie drogi bywają bardzo skomplikowane. Odpowiadający nie czuje się na siłach stawiać tu jakiejś diagnozy.

Zarówno o swoich problemach związanych z duchami nieczystymi jak i o tym drugim powinnaś chyba, w kontekście pójścia do zakonu, porozmawiać ze spowiednikiem. On doradzi jak postępować. Wydaje się, że lepiej by było, gdyby przełożeni (przełożone), przynajmniej po jakimś czasie, o twoich problemach się od Ciebie dowiedzieli. Zwłaszcza gdyby to miało mieć jakieś znaczenie dla Twojego funkcjonowania w zakonie.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg