on
05.02.2009 02:31
Czy dla osoby odwiedzającej często strony pornograficzne samo posiadanie dostępu do Internetu może być potraktowane jako trwanie w okazji do grzechu? Czy taka osoba powinna dla swojego dobra zrezygnować z dostępu do sieci?
Odpowiedź:
Nie ma w tym względzie jednoznacznej odpowiedzi. Okazji do grzechu należy unikać, to prawda. Jeśli internet jest dla kogoś głownie czymś do zabawy, wtedy powinien z niego - w ramach unikania okazji - zrezygnować. Jeśli jest narzędziem pracy - np. dla dziennikarza - wtedy trudno tego wymagać. Ale każdy takie sprawy musi rozstrzygać w sumieniu sam, ewentualnie radząc się spowiednika...
J.