Atri
27.09.2008 10:26
Co powinnismy sądzić o twierdzeniach Llogari Pujol? Jaka jest na nie "odpowiedź" Koscioła?
Odpowiedź:
Odpowiadający nie zna jakiejś szczególnej odpowiedzi na pisma tego właśnie autora. Ale pomysłów, że postać Jezusa naśladuje jakieś inne postaci starożytności jest znacznie więcej. U ich twórców można zauważyć takie myślenie: jeśli Jezus nie było postacią oryginalna, to znaczy że jego misja była fikcją; że wiele z tego, co się o nim mówi, zostało wymyślone...
Błąd tego rozumowania tkwi w niezauważeniu, że Jezus nie jest mitem. Ktoś taki żył, ktoś taki działał, ktoś taki został zabity - jak utrzymują Jego uczniowie - zmartwychwstał. Historia Jezusa nie została wyczytana w starych księgach, odgrzebana po latach pokrycia kurzem. To historia człowieka (Boga-człowieka), którego piszący o Nim znali. Nawet jeśli nie wszyscy byli świadkami wydarzeń związanych z Jezusem (jak Jan i Mateusz) to znali tych, którzy byli świadkami Jego działalności (Marek, Łukasz).
Z tej perspektywy wszelkie podobieństwa Jezusa do innych, mitycznych postaci wydają się po prostu dziełem zbiegu okoliczności. Dokładniej: trudno żądać, by Jezus był pod każdym względem oryginalny. Musiał się urodzić, musiał żyć, musiał nauczać, musiał ponieść śmierć. To los wspólny wszystkim ludziom. Jezus nie był w historii świata jedynym człowiekiem skazanym na śmierć. Także nie tylko on umarł na krzyżu. Nie tylko o nim mówiono, ze uzdrawiał. I dawniej i dziś ludzi o których się tak mówiło było wiele. Imię, które nosił. było dość popularne. A i mesjańskie roszczenia, jak wskazuje lektura Dziejów Apostolskich, niczym nadzwyczajnym w czasach, w którym żył (Dz 5, 34-39).
Podsumowując: podobieństwo historii Jezusa do innych starożytnych postaci jest mało istotne. ważne, ze faktycznie ktoś taki żył i tak został przez swoich uczniów zapamiętany... Przez uczniów, którzy będąc prostymi ludźmi zapewne nie znali mitologii wszystkich ościennych krajów...
J.