Wojciech 22.01.2008 21:43

Ostatnio spotkałem się z opinią protestanta który twierdzi że Chrześcijan dekalog nie obowiązuje ponieważ Chrystus dał nam nowe przykazania (konkretnie Przykazania miłości do Boga i bliźniego).
Jak to jest naprawdę z tymi przykazaniami bo to zagadnienie nie daje mi spokoju od pewnego czasu.

Odpowiedź:

Najprostsza odpowiedź brzmiałaby, że obowiązuje i nie obowiązuje, ale to niczego nie wyjaśnia. Trzeba wszystko po kolei...

Dekalog był prawem Starego Przymierza. Tego, które Bóg zawarł z Izraelem na Synaju. Bóg obiecał, że będzie się o swój lud troszczył, Izraelici, że będą przestrzegali Jego praw. Zgodnie z zapowiedziami proroków Jezus, przez swoją śmierć na krzyżu, zawarł nowe przymierze między Bogiem a ludźmi. Już nie z Izraelem, ale jego Resztą (jak to nazywali prorocy) nowym Izraelem - Kościołem. Prawo nowego przymierza jest inne. To przykazanie, by kochać sie wzajemnie tak, jak Chrystus nas umiłował. To prawo Kazania na górze i Błogosławieństw. To nowe prawo, ale jednocześnie stare. Bo Jezus - jak sam mówił na początku tegoż Kazania na górze - nie przyszedł znieść prawa i proroków, ale wypełnić. Niektórzy - słusznie - dodają, ze wypełnić miłością, pozbawić go jego bezdusznych elementów.

Na przykład Jezus wystąpił przeciw rozwodom, choć pozwalało na nie stare prawo. Argumentował, że początkowy Boży zamysł był inny. Często walczył z przepisami o czystości rytualnej, wskazywał że odpoczynek szabatu jest dla człowieka, a nie odwrotnie, występował przeciwko zmienianiu przykazań przez tradycję i tak dalej. Nie zmieniał prawa. Ale je wypełniał...

Gdy więc dziś pytamy, czy obowiązuje nas 10 przykazań należy powiedzieć, że tak. A ściślej rzecz biorąc obowiązuje nas taka ich interpretacja, jaką przekazał nam nasz Mistrz. Wszystkie one sprowadzają się jednak do jednego: kochaj Boga i bliźniego. To ich streszczenie.

Mówił o tym sam Jezus (Mt 22, 34-40):

Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał , wystawiając Go na próbę: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.

Wyjaśnił to też św. Paweł w liście do Rzymian (Rz 13, 8-10):

Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj, i wszystkie inne - streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.

Oczywiście pisał o tym także św. Jan (1 J 2, 7-11)

Umiłowani, nie piszę do was o nowym przykazaniu, ale o przykazaniu istniejącym od dawna, które mieliście od samego początku; tym dawnym przykazaniem jest nauka, którąście słyszeli. A jednak piszę wam o nowym przykazaniu, które prawdziwe jest w Nim i w nas, ponieważ ciemności ustępują, a świeci już prawdziwa światłość. Kto twierdzi, że żyje w światłości, a nienawidzi brata swego, dotąd jeszcze jest w ciemności. Kto miłuje swego brata, ten trwa w światłości i nie może się potknąć. Kto zaś swojego brata nienawidzi, żyje w ciemności i działa w ciemności, i nie wie, dokąd dąży, ponieważ ciemności dotknęły ślepotą jego oczy.

Warto jeszcze dwie sprawy wyraźnie tu zaznaczyć. Po pierwsze, 10. przykazań nie wolno nam interpretować w oderwaniu od przykazania miłości. Zawsze musimy na nie patrzeć w duchu tego najważniejszego wskazania Jezusa. Ale i odwrotnie: nie wolno nam mówić o abstrakcyjnej miłości Boga i bliźniego w oderwaniu od konkretu, jakim są szczegółowe wskazania dekalogu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg