Andrew 06.10.2007 09:18

Witam!
1. Ostatni na spowiedzi wyznałem jeden grzech(lub nie) z przeszłości - to była dość zagmatwana ale i poważna sprawa. Powiedziałem że niemalże na pewno nie było grzechu a miałem powiedzieć "prawie" zamiast "niemalże" (zapewne przez stres). Słownik języka polskiego podaje te wyrazy jako synonimy ale mi sie wydaje że to jednak inny stopień prawdopodobieństwa. Czy mam do tego wracać, czy dać sobie spokój?
2. Kiedyś jechałem pociągiem do sąsiedniego miasta i miałem zadzwodzić do mamy i dać znać że dotarłem na miejsce a spieszyłem sie i tego nie zrobiłem. Mama bardzo sie martwiła (ale wydaje mi sie że to nadopiekuńczość bo miałem wtedy chyba 15 lat). Czy to był grzech ciężki?
3. Czy jeśli oglądając w TV zwykły program (np. Taniec z gwiazdami) się podniecę to czy wystarczy odrzucić to uczucie i można oglądać dalej, czy powinienem odwrócić wzrok, wyjść z pokoju (itp.) i poczekać aż to minie?
Pozdrawiam!

Odpowiedź:

1. Daj sobie spokój. Przecież to żadna różnica.

2. Nie był to grzech ciężki.

3. Wystarczy odrzucić.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg