megi22 28.09.2007 15:47

Mam dość dziwne pytanie ale naprawdę mnie to nurtuje. Otóż uwielbiam marzyć. Często te marzenia dotyczą filmu lub czytanej książki. I tak np. po przeczytaniu Harrego Pottera lub Władcy Pierścieni wyobrażałam sobię dalszy ciąg zdarzeń lub ich nowe przygody, nowych bohaterów albo że sama jestem jakąś nową postacią. W tych marzeniach tak jak w książkach i filmach występują elementy czarów itp ale to tylko sfera marzeń, doskonale odróżniam ją od rzeczywistości. Jestem osobą wierzącą a te marzenia to tylko wyobraźnia. Czy jednak takie "fantastyczne" marzenia to grzech? Dodam że mam 22 lata więc nie jestem jakimś dzieckiem tylko marzycielką. Może to się wydać głupie ale pytam... Dziękuję za odpowiedź.

Odpowiedź:

Zdaniem piszącego te słowa takie fantazjowanie nie jest grzechem. Bo - jak piszesz - doskonale zdajesz sobie sprawę, że nie są rzeczywistością. To trochę tak, jakbyś sama dla siebie opisała baśnie...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg