kleryk 27.08.2007 12:34
moje pytanie jest następującej treści. jak kościłół podchodzi do sprawy snu. od pewnego czasu kontempluje swoje powołanie do kapłaństwa i miałem dziwny sen bowiem sniło mi się ze wszedłem do kościoła i bardzo długo sie modliłem w pewnym momencie do koscioła wszedł mój spowiednik i kapłan na którym sie wzoruje kiedy chciałem wstać nie mogłem tego zrobić cały czas kleczałem i wstać nie mogłem, byłem w letargu w zamodleniu mozna powiedzieć ze modliłem sie przez sen to nie samowite uczucie. jak powinienem interpertować ten sen.
z góry dzieki za odpowiedz