Gość 13.02.2024 22:16
1Czy jeśli podjęliśmy już jakieś dzialania wobec popełnionego grzechu to trzeba powiedzieć o tym podczas spowiedzi czy nie jest to konieczne i można powiedzieć sam grzech?
2.Czy trzeba żałować za każdy grzech osobno czy można ogólnie?
1. O jakie działanie chodzi? O naprawienie zła? Warto o tym powiedzieć, ale obowiązku nie ma.
2. Na pewno żal powinien dotyczyć grzechów ciężkich. Sęk w tym, że... Zajrzyjmy do Katechizmu Kościoła Katolickiego (1451).
Wśród aktów penitenta żal za grzechy zajmuje pierwsze miejsce. Jest to "ból duszy i znienawidzenie popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości".
Gdy żal wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, jest nazywany "żalem doskonałym" lub "żalem z miłości" (contritio). Taki żal odpuszcza grzechy powszednie. Przynosi on także przebaczenie grzechów śmiertelnych, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe.
Także żal nazywany "niedoskonałym" (attritio) jest darem Bożym, poruszeniem Ducha Świętego. Rodzi się on z rozważania brzydoty grzechu lub lęku przed wiecznym potępieniem i innymi karami, które grożą grzesznikowi (żal ze strachu). Takie poruszenie sumienia może zapoczątkować wewnętrzną ewolucję, która pod działaniem łaski może zakończyć się rozgrzeszeniem sakramentalnym. Żal niedoskonały nie przynosi jednak przebaczenia grzechów ciężkich, ale przygotowuje do niego w sakramencie pokuty.
O ile motyw "miłowania Boga nade wszystko" czy "lęk przed wiecznym potępieniem" niekoniecznie muszą być związane z konkretnym grzechem, o tyle już "rozważanie brzydoty grzechu" chyba jednak zakłada jakiś konkret. Żal zasadniczo jest jednak uznaniem swojej winy przed Bogiem; winy czyli jestem świadom, ze zrobiłem źle i postanawiam już więcej nie grzeszyć. Nie trzeba konkretnie postanawiać, że nie będę tego tamtego i jeszcze innego. Chodzi o ogólne nastawienie. Konkret czasem jednak by się przydał. Bo "poprawie się z wszystkiego bywa niemożliwe; warto pracować nad czymś jednym, na to jedno zwracać szczególną uwagę....
J.