femmi 22.02.2007 13:16

Szczęść Boże:) mam kilka pytań:
1.) Jak rozumieć to dwa fragmenty z Pisama Świętego: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40) oraz fragment Ewangelii Św. Łukasza rozdz.10 38-42 . Czytając ten pierwszy wydaje mi się że pomoc drugiemu jest ważaniejsza niż modlitwa a czytając ten drugi wydaje mi się, że jest na odwrót - ale może sie mylę??
2.) Miałam za pokutę odmówić Litanię w swojej intencji, odmaiwjąc ja jednak obejmowałam myśla nie tylko siebie ale i bliskich i inne osoby. Czy moja pokuta nie jest ważna, jeśli nie jest czy powinnam odmówić ją jeszcze raz mówiąc "...Zmiłuj się nade mną..."??
3.) Czy zawsze przed i po modlitwie trzeba sie przeżegnać?? Bo kiedy np. widzę poświęcony krzyż to się żegnam raz a kiedy zmówię jakaś krótką modlitwę powinnam jeszcze raz??
4.) Czy rozmaiwanie o "głupotach" czyli o niewaznych sprawach, jest czymś złym?? Jeśli np. wygłupiam się z kimś i docinamy sobie ale w taki sposób że chyba żadne z nas sie nie obraża mowiąc np. A: "sorry,dopiero teraz właczyłem myślenie" B: "Lepiej późno niż wcale:)" Podkreślam że są ta tylko żarty ale z drugiej strony może Pan Bóg wolałby żebyśmy nie opowiadali głupot ?? :)
5.) Czy modląc sie wystarczy powiedzieć "Boże pomóż ludziom w ich problemach"?? czy to ma takie samo działanie jak wynienianie wszystkich ludzi i ich problemów, czasem mam ochote tak skrócić moją modlitwe i po prostu sie wyciszyć ale moje sumienie podpowiada mi ze jestem lenien:) Czy takie "podpowiadanie" Panu Bogu rozwiązania i mowienie czego życzymy innym na wiekszy sens niż zwyczajne poproszenie go o pomoc?? Czy pożmy tym w jakiś sposób ubłagać Go??
Pozdrawiam

Odpowiedź:

1. Dla jasności: ów drugi fragment to pochwała Marii za to, że słuchając Jezusa obrała najlepsza cząstkę....

W rozstrzyganiu dylematu czy ważniejsza jest modlitwa czy pomoc bliźniemu potrzebna jest roztropność. Gdy sięgnąć do 10 rozdziału Ewangelii Łukasza, przed sceną z Jezusem, Marią i Martą jest przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Leżącego na drodze człowieka minęli kapłan i lewita. Nie napisano wyraźnie w którą stronę szli, ale jeśli do Jerozolimy ich nieczułość na potrzeby bliźniego zyskuje nowy wymiar: być może szli tam pełnić obowiązki związane z kultem. Opieka nad rannym zabierze czas. Co więcej, może się okazać, że dotykają zmarłego. Wtedy zaciągnęliby rytualną nieczystość. Nie mogliby więc pełnić swojej posługi. Gdy w tym duchu ową przypowieść zinterpretować wynika z niej, że Jezus stawia pomoc bliźniemu ponad kult. Następnym zaś tekstem jest wspomniana wcześniej historia, gdzie hierarchia ważności jest przeciwna. Jak by pierwszą przypowieść nie zinterpretować wniosek może być tylko jeden: w każdej sytuacji trzeba roztropnie rozsądzić, co jest ważniejsze. Gdy chodzi o usługiwanie gościom, to ważniejsza jest modlitwa. Gdy chodzi o ludzie życie, to pomoc bliźniemu...

2. Odpowiadający by tej pokuty nie powtarzał. Ale zdaje się, że odmówienie litanii zajęłoby mniej czasu niż zadanie tego pytania ;)

3. Nie ma obowiązku żegnania się przed i po modlitwie. Ale to dobry zwyczaj. Pokazuje, że zaczynamy modlitwę w imię Ojca, Syna i Ducha. No i po niej chcemy wkraczać w życie w imię Trójcy...

4. Takie rozmowy o niczym są sposobem pielęgnowania przyjaźni. Nie można powiedzieć o nich, że to strata czasu. Bo dzięki nim podtrzymuje się więzi międzyludzkie. A to bardzo ważne. Także jeśli w rozmowie ludzie trochę sobie docinają. To z kolei uczy pogodnego podejścia do życia no i pewnie także zdrowej dozy samokrytycyzmu...

5. W sumie jak nie robisz, jest dobrze. Ale ważne są też intencje. Gdyby owo skrótowe przedstawianie Bogu swoich spraw miało wynikać z chęci szybkiego skończenia modlitwy, to nie byłoby najlepiej. Jeśli zaś wynika z tego, że chcesz Bogu powiedzieć też o innych sprawach, nie tylko problemach, że chcesz mu także dziękować, wielbić Go, przepraszać, to takie ogólne przedstawienie spraw Bogu wystarczy. Jeśli jednak na jakieś konkretnej sprawie bardzo Ci zależy, to chyba normalnym jest, że podczas rozmowy z Bogiem poświęcisz jej więcej czasu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg