A-a 23.01.2007 16:19

Szczęść Boże
1mam pytanie co to są grzechy wołające o pomstę do nieba i czym się różnią od grzechu ciężkiego? Czy mogą być one rozgrzeszone?
2 czy rozwodnik może przystępować do spowiedzi i komunii św?Czy ksiądz który udzielił rozgrzeszenia rozwodnikowi możę mu jednocześnie zabronić przyjęcia komunii?
3 podobno(gdzieś o tym czytałam) w średniowieczu za grzech nieczystości uważało się chorobę, a nie sex jak teraz. Wtedy ludzi chorych uważało się za grzeszników np. chorych na trąd, więc skąd wiadomo że grzech nieczystości z całą pewnością dotyczy sexualności, skoro przez te wszystkie lata interpretacja ciągle się zmienia(dziś chorych nie uważamy za grzeszników)
podobno w średniowieczu częstsze mycie się niż raz na tydzień było grzechem ciężkim?
4kiedy i wjakich sytuacjach ksiądz może nie udzielić rozgrzeszenia?
pozdrawiam i czekam na odpowiedź

Odpowiedź:

1. W Katechizmie Kościoła Katolickiego (1867) napisano:

Tradycja katechetyczna przypomina również, że istnieją "grzechy, które wołają o pomstę do nieba". Wołają więc do nieba: krew Abla, grzech Sodomitów, narzekanie uciemiężonego ludu w Egipcie, skarga cudzoziemca, wdowy i sieroty, niesprawiedliwość względem najemnika.

Grzechami wołającymi o pomstę do nieba są więc bratobójstwo, grzech cielesny przeciw naturze, ciemiężenie ubogich, zatrzymywanie wypłaty najemnikowi. W spowiedzi można uzyskać ich odpuszczenie, jak zresztą każdego grzechu, ale są one w Biblii uważane za szczególnie ciężkie.

2. Nie może otrzymać rozgrzeszenia ten, kto za swoje grzechy nie żałuje. Ksiądz może więc rozgrzeszyć rozwodnika, o ile nie trwa on w nowym, cudzołożnym związku. Odmowa rozgrzeszenia jest jednoznaczna ze stwierdzeniem, że człowiek nie może przystępować do Komunii. Bo przecież nie może przyjmować Komunii ten, kto ma na sumieniu grzechy ciężkie...

3. To jakieś nieporozumienie. Na pewno katalog grzechów od średniowiecza w tym aspekcie się nie zmienił. Zdrada małżeńska już od starożytności była uważana za jeden z poważniejszych grzechów (obok zaparcia się wiary i zabójstwa). na pewno nie jest tak, ze dopiero w czasach nowożytnych k Kościół "wymyślił" grzechy przeciwko czystości...

Przy okazji...Pan Jezus przeciwstawiał się twierdzeniu, że choroba konkretnego człowieka jest karą za grzechy (zobacz w Ewangelii Jana 9,2). Przeciwstawiali się jej także prorocy. Wiązanie choroby z grzechem może więc być tylko wynikiem jakiegoś przesądu pojawiającego się wśród wierzących, a nie oficjalnej nauki Kościoła. A już na pewno sama choroba nie mogła być grzechem. Bo grzech to zło, które zależy od ludziej woli. Jak wiadomo choroby nikt przy zdrowych zmysłach sam na siebie nie sprowadza...

Owszem, trędowaty jest w pewnym sensie nieczysty. Bo trąd to choroba zakaźna, więc w czasach biblijnych trędowaci musieli spotykając zdrowych już z daleka wołać, że są nieczyści. Na pewno jednak nie traktowany choroby jako grzechu....

Co do częstego mycia się... Szkoda że nie przytaczasz źródła tej informacji. Bo czasem trudno odpowiedzieć na pytanie w stylu: "Czy to prawda, że istnieje na świecie plemię czczące jako bóstwo zielone mrówki?" Jak sprawdzić, czy to prawda? Owszem, mogła się w historii ludzkości pojawić opinia, że mycie się to hołdowanie zmysłowości. Zwłaszcza mycie narządów rozrodczych. No ale jeśli dziś znajdzie się ktoś, kto uważa, że ziemia jest płaska czy znaczy to, ze uważa tak cała ludzkość XXI wieku?

4. Ksiądz nie udzieli rozgrzeszenia w dwóch wypadkach:

a) gdy spowiadający się nie żałuje
b) gdy spowiednik nie ma prawa z danego grzechu rozgrzeszać, bo chodzi o jakiś grzech zastrzeżony np. dla biskupa.

W tym drugim wypadku spowiednik poinformuje, do kogo należy się do spowiedzi udać...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg