zakochana 15-latka 12.11.2006 06:14

Na wakacjach pozanłam pewnego chłopaka! Jednak myslałam ze to tylko na zarty ta nasza znajomosc! ale po krotkim czasie pisał do mnie smsy to odpisywałam...zaczelismy sie spotykac i...wkoncu byc razem! Pokochałam go i on mnie tez...ale zaczeły sie problemy...Gdy powiedziałam mamie o chłopaku, nie kazała mi sie z nim spotykac bo powiedziała ze mam na to czas! ale ja go kocham!! czy nikt nie bierze pod uwage uczuc innej osoby? Tak wiec nie wiem co mam wybrac? Przestroge mamy czy miłość? Bo miłosc jest nawazniejszym uczuciem na swiecie:) Prosze o szybka odpowiedz!!!!!!

Odpowiedź:

Odpowiadający nie bardzo może Ci sensownie poradzić. Bo osobie zakochanej trudno przychodzi racjonalne myślenie. Zwłaszcza gdy jest to pierwsza miłość. Ale Twoi rodzice mają rację: jesteś bardzo młoda. Lepiej do znajomości podchodzić z dystensem. Być może rozwinie się w prawdziwą miłość. A może tak jak nagle się zaczęła, nagle się skończy. Dlatego podejdź do sprawy spokojnie. I nie tragizuj. Im więcej zachowasz rozsądku, tym łatwiej rodzice zgodzą się na spotkania z ukochanym. Bo będą wiedzieli, że panujesz nad sytuacją, a nie sytuacja nad Tobą...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg