aga 05.11.2006 19:22
Mam pytanie odnośnie wyborów samorządowych. Czy katolik ma wogle w tej kwestii jakikolwiek wolny wybór? Jeśli nie pójdzie na wybory to popełnia grzech obojętności i zaniedbania. Ale kiedy już idzie na wybory to ma moralny obowiązek zagłosować na partie prawicowe, bo są bardziej religijne i w ogóle.
(...)
A jeśli uważam, że partie lewicowe będą w stanie zrobić dużo dobrego dla państwa, poprawią gospodarkę i na nich głosuje to czy muszę być od razu nazywana przez Kościół złym katolikiem??